Witaj!

Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 11 stycznia 2015

Od Ivan'a-cd Misanisu

W tej części wymiaru miał padać śnieg. Jak chciałem tak było. Tu też las zaczął się rozjaśniać. Na drodze do dalszej ścieżki stał otoczony krwią twór mej wyobraźni
-Magnus-przywitałem się z uśmiechałem z potworem. Przychylił się do mnie uważając na rogi.
-I co, Robin smakował?-spytałem patrząc na krew poprzedniego, którego tu przyprowadziłem.
W odpowiedzi otrzymałem tylko pomruk. Popatrzyłem w niebo. Zaczął padać deszcz. Ruszyłem suchą drogą, a Magnus towarzyszył mi z tyłu. Po chwili zobaczyłem ogromne zamczysko z równie dużym ogrodem z martwymi roślinami i niewiarygodnie obrażającymi stworzeniami i rzeźbami które mogą odżyć. Wszedłem z Magnusem do środka. Szliśmy długim korytarzem, aż w końcu doszedłem do sali. Usiadłem na czarnym fotelu...

Misanisu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz